» Blog » Polska nagroda RPG
26-11-2010 02:49

Polska nagroda RPG

W działach: RPG, Nagroda, Fandom | Odsłony: 7

Polska nagroda RPG
Chodzi mi to po głowie od ponad roku. Z kilkoma osobami nawet luźno rozmawiałem na ten temat. Ostatnimi czasy jednak dużo o tym myślę i w końcu postanowiłem przelać trochę myśli na klawiaturę. Chodzi o Polską nagrodę RPG. Nie jest to może niewiarygodnie innowacyjna myśl jednak prawdą jest, że nie mamy w kraju nagrody który nagrodziła by przynajmniej w części wysiłki ludzi dzięki którym nasze hobby rozwija się nad Wisłą.

Pomyślałem więc, że może czas coś z tym zrobić. Sam jeszcze nie wiem jaki będzie ostateczny kształt tego pomysłu jednak mam nadzieję, że całość wypali. Póki co mam mocną chęć podziałania w tej sprawie. Na początek wrzucę tutaj luźne myśli / pomysły jakie miałem. Podzielę się wątpliwościami. Mam nadzieję, że znajdą się osoby zainteresowane tematem które pomogą nadać temu fajny kształt.

Skoro znamy już cel przedsięwzięcia to na początek rzucę może pomysły na kategorie w jakich nagroda mogła by być przyznawana. Zakładam, że ‘statuetki’ (może się uda takie zrobić) będą przyznawane corocznie za okres ostatniego roku kalendarzowego. Kategorii daję więcej niż mniej. Bo każdy pomysł warto przemyśleć.

- Najlepsze RPG roku
- Najlepszy dodatek RPG roku
- Najlepsze darmowe RPG roku
- Wydawnictwo roku
- Człowiek roku
- Dokonanie roku

Pierwsze cztery kategorie myślę, że są dość zrozumiałe. W kategorii ‘człowiek roku’ nagrodziała by się osobę która w jakimś znacznym stopniu wpłynęła na rynek RPG w ostatnim roku. Może założyła wydawnictwo, może przetłumaczyła oszałamiającą ilość podręczników, może po prostu bez niej nasz rynek tematyczny wyglądał by zgoła inaczej. ‘Dokonaniem roku’ to w sumie podobna kategoria jednak tutaj nagroda przypadła by za konkretne osiągnięcie, nie za całokształt pracy przez cały rok.

Zakładając, że mamy już nagrodę i kategorię, czas pomyśleć nad tym jak zgłaszane będą nominacje, kto decydować będzie o wyborze oraz w jaki sposób. Moje notatki / przemyślenia:

Każda osoba może zgłosić po jednej propozycji nominacji w każdej kategorii. Zgłoszenia wysyłane by były za pośrednictwem kwestionariusza na stronie lub mailowo do określonego w regulaminie nagrody czasu i wcześniejszej akcji zachęcającej do ich zgłaszania. Wszystkie propozycję zostały by podliczone, a następnie (tutaj mam dwie propozycję póki co) przedstawione kapitule nagrody (o której za chwilę) mailowo poprzez listę dyskusyjną lub na spotkaniu komisji na jednym z konwentów.

Komisja na podstawie zgłoszeń wybrała by pięć (lub do pięciu) nominacji w każdej kategorii za pomocą głosowania. Poddawane by były kolejno (według liczby otrzymanych zgłoszeń od największej) pod głosowanie propozycje nominacji. Kapituła dzięki głosowaniu zadba o to by nominacje były merytoryczne. Generalnie lepiej było by gdyby propozycje nominacji były przedyskutowane podczas spotkania ‘na żywo’, jednak może to być trudne. Ważniejsze będą bowiem obrady wyłaniające zwycięzców, a na obu spotkaniach niekoniecznie łatwo się będzie pojawić (patrząc realnie) w tym samym składzie. Tak czy owak niezależnie od tego którą metodą, wyłonione zostaną nominacje do nagrody.

Ostateczne wyłonienie nagrodzonych odbywało by się już na pewno na konwencie, podczas tajnego spotkania kapituły konkursu. O określonej wcześniej godzinie rozpoczęły by się zamknięte obrady. Podczas tego spotkania przedstawione zostały by krótko wszystkie nominację. Po przedstawieniu nominacji w danej kategorii rozpoczęła by się dyskusja o tym kto powinien otrzymać nagrodę.
Po zakończeniu wszystkich dyskusji zarządzone zostałoby głosowanie. Na przygotowanym arkuszu członkowie kapituły zaznaczali by jeden „X” przy propozycji na którą głosują w każdej kategorii. Karty zostały by zebrane / wrzucone do pojemnika. Trzyosobowa komisja wybrana z grona osób na sali przeliczyła by głosy. Pierwsza osoba czytała by na głos zaznaczone nominacje, druga spisywała wyniki ręcznie, trzecia wpisywała by je do arkusza zliczającego na komputerze. Jeśli głosy przeliczone ręcznie i komputerowo pokrywały by się nastąpiło by przedstawienie wyników. W przypadku remisu zarządzona powinna zostać dogrywka w opcją głosowania tylko na dane propozycję.

Wyniki obrad były by tajne. Na sali wyłączone (nie wyciszone) muszą być wszystkie telefony komórkowe. Członkowie kapituły zobowiązali by się do zachowania tajemnicy wyników aż do ich ogłoszenia – tego samego dnia wieczorem na ich oficjalnym wręczeniu. Wydarzenia które miały miejsce podczas obrad również powinny zostać w wewnętrznym gronie kapituły.

Przechodzimy wreszcie do Kapituły. No właśnie jak wybrać osoby które będą później bezpośrednio decydować o wynikach? Póki co wpadłem na taką myśl. Każdy oficjalnie zarejestrowany (w KRS) klub fantastyki który zorganizował w danym roku (tym samym za który wręcza się nagrodę) co najmniej XX godzin programowych o RPG i przynajmniej jeden konwent mógłby wystawić jedną osobę do Kapituły nagrody. Taka osoba mogła by również dostać z klubu (po głosowaniu klubowym) „instrukcje” jak głosować później podczas obrad – choć nikt jej nie będzie z tego rozliczał.

Może z tymi godzinami przesadzam, ale chciałbym po prostu by były to osoby kompetentne. Z drugiej strony wybiera je klub. Lepiej jednak by robił to klub który faktycznie coś z tym RPG robi. Nie wiem czy momentami trochę nie przesadziłem z pomysłami. Nie wiem czy faktycznie trzyma się to jakoś kupy. Mam jednak nadzieję, że rozumiecie ideę i pomożecie wyraźniej zarysować kontur nagrody. Jeśli dotarliście do tych słów to dobry znak. Znak że temat Was zainteresował.

Wciąż myślę nad tym jak rozwiązać kwestię organizacji nagrody, czyli tego kto oficjalnie się nią zajmie. Być może zrobię to (choć przecież nie koniecznie ja) z ramienia GKFu, może innego stowarzyszenia - nawet takiego założonego specjalnie na konkurs. Tutaj nie za bardzo mam jednak jeszcze pomysł. Myślę również nad innymi rozwiązaniami. Może jednak o wynikach całości powinni decydować wszyscy zainteresowani? Zapraszam do wymiany poglądów.

Wszystkie propozycje, uwagi i inne sugestie o całości mile widziane. Jak również same opinie o pomyśle zorganizowania takiej nagrody.

Komentarze


Khaki
   
Ocena:
+4
Nie chcę niczego psuć ale przy takim projekcie potrzebna jest osoba która powie:
- mam pomysł
- mam zasoby
- mam doświadczenie
- wiem jak to zrobić aby wypaliło

a nie:
- Chodzi mi to po głowie od ponad roku.
- nawet luźno rozmawiałem na ten temat
- Nie jest to może niewiarygodnie innowacyjna myśl
- Pomyślałem więc
- Sam jeszcze nie wiem jaki będzie ostateczny kształt tego pomysłu
- mam nadzieję, że całość wypali
- mam mocną chęć podziałania
- wrzucę tutaj luźne myśli

Avarest - więcej poweru! Więcej zdecydowania. Konsultuj szczegóły a rób konkrety.
- zbadaj rynek robiąc ankietę a nie dyskusję
- zbadaj potrzeby nagrododawców aby wiedzieć co im zaoferować
- opracuj plan punkt po puncie i zapytaj o sugestie
- podaj konkrety, dzwoń do ludzi, potwierdzaj i relacjonuj

Mój znajomy powiedział że każdy pomysł jest wart 12,5 zł. To co opisałeś jest tyle warte. Nie będę tego oceniał ani komentował bo nie ma czego. Będzie plan, będzie konkret to chętnie się w to zaangażuję.
26-11-2010 20:42
Avarest^
   
Ocena:
0
Internauci na pewno będą mieli sporo do powiedzenia. Niemal na pewno w kwestii nominacji ich głosy będą decydująca. Póki co dostałem jeszcze kilka argumentów za tym by jakaś Kapituła jednak była, więc szala nie jest jeszcze jednoznacznie przechylona (apropo głosowania finałowego).

Wydawnictwa raczej nie powinny fundować nagród. Chyba, że faktycznie w kategorii ‘Fan RPG roku’. Statuetki to faktycznie nie duży koszt, ale tylko jeśli użyje jakiegoś tradycyjnego wzoru. Gdybyśmy chcieli użyć czegoś oryginalnego wówczas nie jest już tak łatwo.

@Krzysiek

Mamy odrobinę różne podejście do tego. Przekładając to na boks czy inną sztukę walki można powiedzieć, że Ty preferujesz starcie w których wychodzisz i od samego początku ciśniesz jak najmocniej ku celu. Oddajesz najmocniejsze ciosy, a dalej wciąż tak samo mocne. Prawdą jest jednak, że z czasem tracisz siły i nie są już tak mocne. Ja preferuję inne podejście. Wchodzę na ring przywitam się „bokserskim żółwikiem” dużo popracuję nogami udowadniając, że mam jakąś strategie i w odpowiednim momencie uderzę gdy tylko uznam to za stosowne.

Krótko mówiąc znam ludzi. Projekt jest ciężki. Osoba która wypali nagle robie konkurs i będzie to największy konkurs w Polsce i jedyny prawdziwi i w ogóle !awesome! nie do końca zdaje sobie sprawę z realiów. To nie ma być moja nagroda według jakiejś tam utartej myśli. Chce to skonsultować z zainteresowanymi, chce wiedzieć co oni o tym sądzą. To oni będą przecież w przyszłości decydować o tym kto dostanie statuetkę, oraz jakie „uznanie” będzie miała nagroda.

Power jest, ale wyraźnie widoczny będzie w odpowiednim czasie. Wówczas gdy nagroda będzie wchodzić w życie.
27-11-2010 13:34
27532

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
"Power jest, ale wyraźnie widoczny będzie w odpowiednim czasie"

Powiedz to, jak już to udowodnisz.
27-11-2010 13:40
Umbra
   
Ocena:
+1
"Moim zdaniem przedstawione kategorie są OK, ja bym tylko dwie ostatnie zbił w jedną."

Też chyba się pod tym podpisuję.

Pomysł bardzo fajny, nie nowy, ale wciąż ciekawy bo nic takiego nie powstało.

Mam pytanie, czy za każdym razem był by to ten sam konwent, czy odbywało by się to jak z Polconem, pucharem mistrza mistrzów itp, co roku w innym mieście?

i Khaki:"Mój znajomy powiedział że każdy pomysł jest wart 12,5 zł. To co opisałeś jest tyle warte. Nie będę tego oceniał ani komentował bo nie ma czego. Będzie plan, będzie konkret to chętnie się w to zaangażuję."

Takie podejście jest niezbyt oczekiwane chyba, ktoś daje pomysł, udostępnia nam swoje myśli, nie ważne ile już razy przemyślane, kto chce to się zaangażuje, odezwie się da swoje pomysły, pomoc i coś zrobi. A pisanie "zrób coś ja wtedy się podpiszę" też jest dziwne.


Pozdro.
28-11-2010 14:40
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
0
@ Umbra - wprost przeciwnie
Jeśli jest jakaś konkretna inicjatywa, pod którą można się podłączyć, ktoś faktycznie podejmuje działania, koordynuje całość, to ma to sens - i do w taki projekt można się zaangażować.
A w sytuacji w której ktoś daje pomysł, ktoś inny pomysł, a jeszcze ktoś inny "coś robi", to marne szanse, że całość będzie miała ręce i nogi.
28-11-2010 23:03
~tmk

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
6 kategorii a 5 uczestników (wliczając ISĘ, która ponoć się już nieodwracalnie wycofała z RPG i zdigitalizowanych szturmowców z ulotkami).
Kiepsko to widzę.

Nie lepiej głosować portfelem ?
Po co wydawcy pucharek z dedykacją czy dyplom, skoro i tak najbardziej ucieszy zejście nakładu.
29-11-2010 09:32
nimdil
    @tmk
Ocena:
+1
Portal, Kuźnia, Gramel i kto? Copernicus chyba już nic nie robi/wydaje, ISA również. MAG już dawno nie. MaxPro z Dzikimi Polami?

Czy liczymy na jakieś następne, pojedyńcze inicjatywy typu Exalted2/Imaginator, Robotica/Cyfrograf czy Midnight/Galakta?
29-11-2010 16:14
~tmk

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@nimdil
O tym samym mówimy :D
Po co robić 6 konkurencji dla 3 stałych zawodników i to co roku ?
29-11-2010 19:55

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.